Archiwum listopad 2003, strona 11


lis 14 2003 List dosedl=]
Komentarze: 2

Siemka, list dosedl od mojego boberka:) hah jeszcze dostalam list od kolegi :) ale z tego mojego boberka listu cese siem bardzije i koffam go bardziej! A ta basia co skomentofala twoja notke to mnie wqrwila...: jebana... wogóle jestem dzisiaj po mimo to happy bo z tego spr z fiski dostalam 4+ haha jestem bogiem=D Pozdro  dla boberka:****** p.s. mialam nadzieje ze tesh napiszesz jakies wiersyki:(

malutka-migotka : :
lis 13 2003 MiŁoŚc...
Komentarze: 1

"Miłość nie polega na wzajemnym wpatrywaniu się w siebie, ale wspólnym patrzeniu w tym samym kierunku."

"Miłość jest męką, brak miłości śmiercią."

"Miłość jest niepojęta dla tych, co jej nie dzielą."

"Prawdziwa miłość przenika tajemnice i samotność kochanej osoby, pozwalając jej zachować swoje sekrety i pozostawia jej wewnętrzną wolność."

"Lepiej smucić się i kochać, niż żyć bez miłości w szczęściu."

"Są ludzie, którzy nigdy by nie byli zakochani, gdyby nie słyszeli o miłości."

"Miłość platoniczna jest to udawanie przed samym sobą, że rewolwer jest nie nabity."

"Nieszczęśliwie zakochany jest jak przedsiębiorca, który wciąż dopłaca do deficytowej imprezy, żeby nie stracić tego, co już zapłacił."

"Kto prawdziwie kocha, ten nie troszczy się o nagrodę za swą miłość, lecz tylko o to, by kochać coraz lepiej."

"Szczęście w życiu nie polega na tym, żeby być kochanym. Największym szczęściem jest kochać."

"W reumatyzm i prawdziwą miłość wierzy się dopiero wtedy, gdy jest się przez nie nawiedzonym."

"W chwili, gdy poczujesz w sercu miłość i doświadczysz jej głębi, odkryjesz, że dla ciebie świat nie jest już taki sam, jaki był do tej pory."

"Powietrze, światło, odpoczynek uzdrawiają, lecz największe ukojenie płynie z kochającego serca."

"Miłość jest czymś najmocniejszym na świecie, a jednak nie można wyobrazić sobie nic bardziej skromnego."

"Piekło to ledwie niemożność miłości"

"Kiedy naprawdę zapragniesz miłości - będzie ona czekać na ciebie"

"Z jakiej mąki są już zrobieni młodzieńcy na całym świecie, że choćby pokochali piękność pochodzącą prosto z nieba, w pewnych momentach będą ją zdradzać że służącą karczmarza."

"Miłość to dwie samotności, które spotykają się i wzajem wspierają."

"W miłości pragniesz, by ci wierzono; w przyjaźni, by cię rozumiano."

"Jeśli miłość jest dzieckiem, przywiązanie jest dojrzałym człowiekiem."

"Kochać i być kochanym to tak, jakby z obu stron grzało nas słońce."

"Miłość jest pragnieniem, by komuś coś dawać - a nie otrzymywać."

"Człowiek bez miłości jest zgubiony w świecie obcych i wrogów."

"Koniom i zakochanym inaczej pachnie siano"

"Nie żył ten, kto nie kochał i nie znal miłości."

malutka-migotka : :
lis 13 2003 KoChAm CiE...
Komentarze: 0


We wszystkich mowach i w języku duszy
Nad wszystkie są dwa słowa,
Jak w kroplach rosy po suszy,
W nich skarb żywota się chowa.
Jak dwie perełki w oceanie życia,
Jak dwie gwiazdeczki na niebie,
Świecą nam do powicia
Dwa słowa - kocham ciebie.

malutka-migotka : :
lis 13 2003 Ja CiEbIe KoFfAm...
Komentarze: 0

Ja ciebie kocham! Ach te słowa
Tak dziwnie w moim sercu brzmią.
Miałażby wrócić wiosna nowa?
I zbudzić kwiaty co w nim śpią?
Miałbym w miłości cud uwierzyć,
Jak Łazarz z grobu mego wstać?
Młodzieńczy, dawny kształt odświeżyć,
Z rąk twoich nowe życie brać?

Ja ciebie kocham? Czyż być może?
Czyż mnie nie zwodzi złudzeń moc?
Ach nie! bo jasną widzę zorzę
I pierzchającą widzę noc!
I wszystko we mnie inne, świeże,
Zwątpienia w sercu stopniał lód,
I znowu pragnę -- kocham -- wierzę --
Wierzę w miłości wieczny cud!

Ja ciebie kocham! Świat się zmienia,
Zakwita szczęściem od tych słów,
I tak jak w pierwszych dniach stworzenia
Przybiera ślubną szatę znów!
A dusza skrzydła znów dostaje,
Już jej nie ściga ziemski żal --
I w elizejskie leci gaje --
I tonie pośród światła fal!

malutka-migotka : :
lis 13 2003 HmMmMm...
Komentarze: 0

Z pszykroscia stwierdzam ze: 20.11.2003 umieram na zawal(wywiadówka)(dwie pały z w-f i nieusprafiedlifione godz i wogóle oceny...) i ze mam nogi... A wiec dzisiaj po boskiej Sqll pojechalam do domciu... po tem zjadlam obiadek i odrabialam lekcje(łał...) i czekalam na za pietnascie 4 bo o 4 zaczynały siem zajecia, tata mnie zawiusł i cała happy właże na góre na kólko plastyczne, i nagle Kamila(z kułka) mówi mi ze zajecia sa ODWOŁANE mnie o mało szlag nie trafił złaże na dól dzwonie do starego i nikt nie odbiera wleke siem do poradni(tam moja ss ma zajecia) a po drodze dzwonie do mamy (do haty) zeby zadzwonila do niego misze odbiesze dowleklam siem do poradni samochodu nie ma. No to ide pod sqll ss mama dzwoni (okazało siem ze ss nie miała zajec w poradni tylko mnormalnie koncyla lekcje(normalnie??!!16?? to normalnie??)) lece pod sqll bo było jush 16 po 4 patsze tylko za zakretem za pszeproszeniem TYŁEK samochodu... ok wleke siem jush nad ta Krzywa dzwoni telefon stary cos tam gada ze telefon mu siem rozładował: i ze zaras pszyjedzie i ze gdzie ja jestem... a ja jush byłam tylko 10min drogi od domu. to fiec pofiedzial ze sama jush dojde... no i doshlam: Jesce Hacyk mnie pofital <<Agnieszka...>> dalej nie uslysalam bo pofiedzialam do niego zeby mnie nie wqrwial:Pto na razie tyle!! Bober to nie to!! to chyba chodzilo w tym zakladzie ze MY!!a nie Ty!!odpisz na g-g

malutka-migotka : :