lis 26 2003

dalej chora


Komentarze: 1

hmm... jestem uczulona na PAŹDZIOCHA =( (buuuuu) mam nadzieje ze staszy siem nie skapna ze to pszes paxdziocha jestem chora i mam katar, znowu dostałąm tego piepszonego uczulenia... nafet nie mam go w swoim pokoju, jest u mojej ss (to od rasu moge powiedziec ze bedzie zded)wczoraj moj tata w nocy wyszedl gdzieś= a jeszcze wczesniej moja mama powiedziala mi ze jak jeszcze ras pszywleke jej klatke(paxdziocha nie mamy;)) do mojego pokoju to wypusci paxdziocha do lasu(do lasu mamy 15 krokow=)a ja taka spekana ze tata poszedł mojego chomika wyposcic do lasu jak pszysedł to ja poszlam do kuchni  zeby sprawdzic czy jest ... hehe jak wlazłam i zapalilam swiatlo to paxdzioch stanol na 2 lapkach (postawa swistaka=)) i nasłuchuje hehe ufielbiam mojego chomicka=) bylam dzisiaj u lekasza (znowu) zeby sprawdzil czy moge isc jutro do sqll i ookazało siem ze mi prawie nic nie pszeszlo to wiec dopiero w pon bede w sqll... bosze wy nawet nie wiecie jaka mi na razie wychodzi sredni= bosze swiety to jest masakra a nie sredni 3,5 a zawet mniej, z 2 pszedoitow nie mam zadnych ocen, z w-f wychodzi mi 2+ = hehe a tak zawse mialam 6 !! muse to jakos nadrobic...  dzisiaj w koncu dostalam moj komiks=D hehe tylko wqrwia mnie to ze ten komiks kosztuje Tyle a komiksu prawie ni ma ... jak ja tego nie lubie!! jakies wrozby , koncik pszyjaznie, bosze ... do czego to dochodzi!! mi tylko wystarczy ten komiks... z Guciem siem jush pogodzilam=) hehe byla umnie dzisiaj Pati =D nafet nie wiecie jak ja siem ucieszylam chociasz bym siem bardziej ucieszyla gdyby pszysła cała paczka z wrocławia =) bylm wtedy na tym 247 g-g i wszyscy do mnie zaczeli pisac... myslkalam ze mnie cos trafi bo ja tu probuije pogdac z Pati a oni wszyscy... wiecie co? ona byla w szpitalu... mmm... widziala moja siore... mmm... pikantna opowiastka=D hehe  hehe jak siedzialam w poczekalni do lekasza to pszyszedł Marcin=) hehe chodziłam z nim do zerowy , nasze mamy znaja siem ze cho cho ale nie na tyle zeby pszychodzic na kafke a no własnie co do kawy... JA KCEM MAŁEJ CZARNEJ... no to mniejsza o to no wiec zaczeły gadac op naszych chorobach... o nie ja myslałam ze normalnie szczele taka sccegłe ze nie wiem, on zreszta nie zwracał na to uwagi, gapił siem cały czas na mnie  jak na nie wiem co, ja w to wbijałam i czytalam ulotki o rózycce i o odrze i o swince =D hehe dowiedzialam siem ze na odrechoruje ok 4tys dzieci na rozyczke 345tys  a na swinke 200tys :) ciekafe nie ... pozdrofionka dla WSZYSTKICH:************

malutka-migotka : :
Mr.Fluke
26 listopada 2003, 15:57
Ja mialem 1.5 swinki a rozyczki chyba nie mialem sam nie wiem :*

Dodaj komentarz